niedziela, 30 maja 2010

Ogrodowy reportaż










Poszukiwania lawendy angielskiej zakończone sukcesem. Dostałam identyczną , którą straciłam tej zimy. Dzięki mężowi , który wpadł na pomysł żeby pojechać do prawdziwego zagłębia drzew i krzewów ogrodowych Green Garden w Konstancinie. Wrażenia z tego miejsca niesamowite, mam piękny krzew lawendy, krzewy okrywowe , ostrokrzew i inne ciekawe zielono -listne, pięknie kwitnące cuda, do posadzenia na skarpie naszego miejskiego ogródka. Sfotografowałam kolejno, narodziny pająków w barwinku , niezliczona ich ilość pojawiła się o niedzielnym poranku .Poza tym ,,rozczochrane" stokrotki w tle oset ozdobny , jeszcze przed kwitnieniem, firletka szkarłatna , kalina jeszcze kwitnąca , ozdobny szczypior , pomiędzy irysami i jodełka koreańska ,,dwuczuba" :)którą wyhodowałam z kilkucentymetrowej do metrowej. Lilie już mają pąki , kwitną w ogromnej ilości irysy , jest ich niemal łąka . Tak to wygląda na zdjęciach. Moja kotka Kicia odpoczywająca w swoim ulubionym miejscu.

1 komentarz:

  1. Ja wybieram się jutro na giełde kwiatową do Krakowa. Myślę że tez przywiezę jakieś cuda do mojego ogrodu. A w doniczce lawęda ogromniasta. Bedzie wyglądać bajecznie jak zakwitnie.

    OdpowiedzUsuń