sobota, 12 czerwca 2010

Gość :)





Znalazłam dzisiaj rano w moim ogródku, małego jeżyka , wspinającego się bezskutecznie po stromych schodach do pomieszczenia gospodarczego . Był za malutki żeby je pokonać. Ma około 18 cm , poczęstowałam go wodą , straszny upał ,zaliczyliśmy już wizytę u pobliskiego lekarza weterynarii. Jeżyk pojedzie wieczorem do lasu , opuści wielkomiejski klimat , który okazał się dla niego nieprzychylny. Dożyje sędziwego wieku , mam nadzieję że przedłużyłam mu życie na dłuuuuuugie i szczęśliweeeee. :)) Zdjęcia nie najlepsze, zrobione na szybko..

8 komentarzy:

  1. jaki tuptuś! Miał gość szczęście, ze trafił właśnie do Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przez skromność nie przeczę :))Śpi głęboko, w kartonowym pudełku , zakopany w bawełniany ręcznik , nakrył się nim pracowicie :) Jeże mają bardzo śmieszne nóżki i szybko chodzą , widziałam jednego ostatnio w okolicy , kiedy przeciskał się, przez furtki sąsiadów, wybrał tę, przez którą się przecisnął. A wpasowywał się w kilka , to był bardzo śmieszny widok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Me encantó esos invitado!
    Besos,
    Sandra

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny i milutki gość - dobrze, że trafił w Twoje ręce - Pozdrawiam gorąco Ciebie i jeżyka

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać że płynie w Tobie krew Twojego Taty.
    Darz Bór Iwona.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka róża,taki cierń.....
    Odpocznij proszę, od jarosławskiego Grechuty.

    OdpowiedzUsuń