Późna jesień , nie jest moją ulubioną porą roku, zwłaszcza po powrocie ze słonecznych Indii. Już tęsknię i jest mi ogromnie smutno że nie mogłam zostać tam dłużej. Żeby świat wydał mi się mniej ponury, zwłaszcza za oknem, stworzyłam kolorowy świat bombek. Perspektywa nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, nastraja mnie optymistycznie i budzi do życia. Wszystkie bombki są z pleksiglasu. Dekoracje są wykonane od środka, w technice decoupage. Sprawiają wrażenie szklanych, są lekkie i do powieszenia w oknie , nie tylko na choince. Bombkarnia rozpoczęła tegoroczną ,,produkcję"
Iwonko, twoje bombki co roku mnie zachwycają lekkością. Piękne!
OdpowiedzUsuńPrześliczne:-)
OdpowiedzUsuńBardzo pozdrawiam.
Iwonko stop tu stęskniona stop rozmarzone bombki pełne zimowego mrozku stop czy one nie są za ładne stop zrób stop bo większej ilości ciężko się bedzie opanować stop Ania
OdpowiedzUsuńdziękuję : stęskniona za spotkaniem i opowiadaniem . Bombki mnie polubiły i za nic w świecie nie chcą stop, pleksiglasy takie .... zaborcze :)
OdpowiedzUsuń