7 rad Sri Ravi Shankara

 

„

Kiedy wszystko odpuszczasz, najlepsze przychodzi do Ciebie” - 7 rad Sri Ravi Shankara napełniających optymizmem

1. Nie ma potrzeby nigdzie się spieszyć. Ale musisz być tam, gdzie chcesz. Jeśli czujesz, że jesteś nie na swoim miejscu, wstań i idź tam, gdzie wzywa Twój wewnętrzny głos. Pamiętaj, że aby znaleźć, nie jest konieczne gdzieś iść. To bardzo piękny aspekt, klucz jest w ciągłej obecności.

2. Nie staraj się kontrolować ludzi i wydarzenia. Nie planuj, nie czekaj, nie życz, wyluzuj. Naucz się, jak zrobić przerwę, podczas której nic się nie dzieje. Pozwól ludziom przychodzić do ciebie, a wydarzeniom zaistnieć. Przydarzają się z jakiegoś powodu.

3. Daj sobie wolność bycia sobą, a innym - bycia innymi. Pamiętaj, że każdy ma swoją własną ścieżkę i własne lekcje. Jeśli twoje ścieżki się przecinają - to świetnie, ale jeśli się rozchodzą, to też dobrze, bo zawsze wszystko wychodzi na dobre.

4. Nie próbuj mieć wszystkiego naraz. Nawet jeśli wydaje się, że nic nie ma - zawsze jest coś, a czego brakuje - poda bliski przyjaciel, brat, siostra. We wszystkim bądź umiarkowany.

5. Spotkaj z uśmiechem, z miłością wszystko i wszystkich. Ale nigdy się nie żegnaj na zawsze, bo nic nie jest ostateczne. Mów: „Dziękuję i do zobaczenia”.

6. Bądź otwarty na ludzi, kosmos, Boga - nazywaj, jak chcesz. Uwierz - wszystko w Twoim życiu jest ułożone w najlepszy dla Ciebie sposób. Nawet jeśli, wydawałoby się, że jest najgorzej. Nigdy nie wiadomo, gdzie znajdziesz, gdzie zgubisz.

7. Aby założyć czystą koszulę, musisz zrzucić starą. Niemożliwe jest nauczenie się nowych rzeczy lub wprowadzić zmiany, będąc ograniczonym przez ramki starych dogmatów i wierzeń. Uczyń swój umysł plastycznym!

Kwiatowe impresje

 

Tęsknię za Świętami pachnącymi choinką

 Wspomnienie Świąt Bożego Narodzenia....zdjęcie z internetu, kto rozpozna swoje prace ? Proszę o informację, nie są moje. Piękne, haftowane krzyżykiem ozdoby choinkowe ....kanwa z tworzywa bez wątpienia. 

 

ciekawe co będzie tego roku na Święta, ciastka ciasteczka, pierniczki , Maks 2 lata, mój wnuk, takie CUDA tworzy :)

Z Warmii reportaż zdjęciowy

Wakacje... słońce... woda...jezioro Pluszne... zieleń... radość... odpoczynek ... pogoda ducha...błękitne niebo...wiatr... piękna harmonia natury. Życie moje obecne...Piękna Warmia.

Opowiadanie :)

 „Przy okrągłym stole zasiadały dusze i wybierały dla siebie temat następnej lekcji. Najbardziej odważna i najsilniejsza dusza wstała i oznajmiła:
- Tym razem wybieram się na Ziemię, żeby nauczyć się wybaczać. Kto mi w tym pomoże?
Dusze współczująco i z pewnym niepokojem spojrzały na nią i wszystkie na raz zaczęły mówić:
- To jedna z najtrudniejszych lekcji… Może ci nie starczyć jednego życia… Będziesz cierpieć… Bardzo ci współczujemy… Możesz sobie nie poradzić… Kochamy cię i będziemy cię wspierać…

Jedna z dusz powiedziała:

- Jestem gotowa ci towarzyszyć na Ziemi i pomóc się uczyć. Zostanę twoim mężem, a wszystkie problemy w naszym związku będą przeze mnie, ty zaś będziesz uczyć się wybaczenia.
Druga dusza westchnęła:

- A ja będę jednym z twoich rodziców, zapewnię ci trudne dzieciństwo, następnie będę wtrącać się do twojego życia i przeszkadzać ci, a ty będziesz się uczyć mi wybaczać.
Trzecia dusza obiecała:

- Ja będę twoim szefem i często będę cię traktować źle, z góry i niesprawiedliwie, żebyś mogła doskonalić się w wybaczaniu…

Kilka innych dusz również zgodziło się na to, by w określonym czasie spotkać się z nią i pomóc w nauce.

Każda dusza wybrała zatem temat własnej lekcji. Dusze podzieliły się rolami, opracowały wzajemnie powiązany plan życia, w którym każda z nich miała pomóc innej w nauce, a następnie udały się na Ziemię.

Jednak taka jest specyfika nauczania dusz, że w chwili narodzin ich pamięć się oczyszcza. I tylko nieliczne domyślają się, że wydarzenia nie są przypadkowe, a każdy człowiek pojawia się w życiu właśnie wtedy, gdy najbardziej potrzebujemy lekcji, którą ze sobą niesie…”

Serce Dla Ciebie

Wiosenne serce, (trochę tęsknię już za ciepłem) z nowymi dekoracjami przestrzennymi , napis Dla Ciebie i  motyl.... prawie jak żywy :) 
Ostatnio obejrzałam w kinie na dużym ekranie, aż trzy filmy-dramaty,kolejno: ,,Pod mocnym Aniołem",potem ,,Sierpień w hrabstwie Osage" i wczoraj,,Smak curry". Widać musiałam odreagować na pastelowo..:) filmy dobre, polecam.