![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbU7bffFkb7NuQYrmhAfpA2IYse1eH44SZZk5wKsOucsuPQRDzrHEL6903yzSknAOqjJfNTEG-XYNVlZgON04R_ZiqWBEGhwc950PcfyOnNNM12xwCS7ZbmV0EKCxL3wK8IdOyVjuQNNYf/s320/Obraz+904.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFM3Eu25FWihP1YBocpYYxNc6QXY_YdvqBoAcFaHMVTu62zrkRCFpKb6043LPLiYTLseh_vCVD4r1QR2G0_tetF_73dWYkeS2WZbTa4mRNWKmX2DEiwHQWSkkFVVI-Qa17SET1fiakKnh3/s320/Obraz+903.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirF82nQVAlKiznhIxHRRcKkwj3HXtmMv-Q3NoxAtaEFsxCmxYEqxG9QS32ilgUpG4u-Co6OEBTE7NSSCQDsNa6N8xFKraJHm5roWdvjgfMLhCeQSrb46UeROwVmdL2fJQeE0fhi6TsWY9B/s320/Obraz+906.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ0Yb6JUbyAtUfGxeOL_OKzYN66LUSdXGIkvRud57_il4KEYwHm74fnuC0Az1IiokkzpX3obkDxUjj0bA7jRqI1nlz_CWld6ePy2nKjGIRhWKEkswi3ike_7o9SsaM5NCjLieLFsmoyQd2/s320/Obraz+907.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7EkFyWwaCq22RQObHw3acrci1ysrlBZ4wpIWaR9RBvy3CCHAvA8RG0c7i7EfcGAGtFC-H97ooTX8EOF0tf6hvntR-z3qIJUlH9xvMzNC5W-qbfZ2ae2fa-2XyjmYE0X8a9_VEzpEpK-fy/s320/Obraz+908.jpg)
To pierwsze nieśmiałe próby fotograficzne moim nowym aparatem. Nie śmiejcie się proszę, to nie reklama alkoholu :) , ani sklepu z kwiatami :D:D :D :D Sfotografowałam ostatnio otrzymane souveniry :D Niezwykłej urody kwiat, w kolorze ultramaryny o nazwie skrętnik . Dostałam go w wyniku wymiany za fiołki ogrodowe , które w niezliczonej ilości kwitną w moim ogródku na wiosnę. To obok co ma kształt butelki to syrop z fiołków. Głupia sprawa, wyszłam z tą butelką od znajomych, bo nie mogłam się odczepić od tego zapachu i smaku. Kolor syropu fiołkowego przypomina kolor denaturatu. Nie poruszałam się komunikacją miejską, więc bez żadnych podejrzeń o uzależnienie :D wróciłam bezpiecznie do domu razem z w/w butelką z kwiatostanem fiołka. Natomiast taki mały , miły drobiazg , wyszywany ręcznie atłasową wstążeczką dostałam od córki Oli, jako prezent z jej ostatniej wyprawy do Wenecji. Wszelkie znaki wskazują że to nie made in China, tylko Italy :) No to się pochwaliłam .... Ale najważniejsze to : dzisiaj czeka mnie pierwsza profesjonalna lekcja u artysty fotografika, w związku z tym trzymajcie za mnie kciuki , mam tremę i ogromną nadzieję na przyszłość, że być może coś z tego wyniknie > Dodałam do kompletu pudełko z fiołkami , które osobiście bardzo polubiłam.