![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMsDWT9sYRE-8D17CJqRY2YGzSuP2kUYT96Q_Gvo3alNV3HXAwIdZDWCS53CvGclYLg-OaSemZ7E8CcePgICoFI860STdvtoWan2rpDQ_CFkIoTjMmb3CkwIVsRqtZgxR2kMC9OT2RTQim/s320/IMG_0060.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtSc93DcaTpawLKUcTFZiOX2xZ2kMTXLdJePvBUeeKiBmnXRE6Uk_Otuu_4mzAWMAKYi-6MfazDX3Q4ua6NJakyIrNGTHjhgGAIdrrUvzY9ksLHLrDO8MnYzLmt5asyp4QO6ui0LGBDbRf/s320/IMG_0058.jpg)
Urzekło mnie zdjęcie małej Basi wędrującej przez las . Przypomina mi moje samotne wędrówki w dzieciństwie. Z małą różnicą, ja miałam długie warkoczyki i chusteczkę. W wieku małej Basi poruszałam się po lesie dosyć swobodnie i bez lęku. Miałam swoje ścieżki i zakamarki. Bardzo dziękuję Agnieszce za udostępnienie zdjęcia, bardzo fajne :)
Poniżej moje dawne leśne zdjęcia.
Droga Iwonko u nas sa na pewno te serwetki bo wlasnie niedawno kupilam. jak chcesz wyslij mi adres na kasi.conestoga@gmail.com
OdpowiedzUsuńWysle Ci
xxx Kasik
beautiful photos and cute kid.
OdpowiedzUsuńKisses and nice weekend Iwona.
Skąd ja to znam... . W dzieciństwie w mojej rodzinie był stały rytuał: niedziela, kościół i obowiązkowy wyjazd do lasu, nie tępe oglądanie telewizora tylko obserwowanie lasu ... o tędy przeszła locha z młodymi, tu jeleń zrzucił poroże... . Fajnie , że trafiłam na Twój blog.
OdpowiedzUsuń